Ah, szlachta – ta nasza „duma narodowa”! Bez niej, jakby to powiedzieć, Polska pewnie nie wiedziałaby, czym jest władza, honor i „piękno życia w dobrobycie”. Z pewnością to była jedna z najważniejszych grup społecznych w historii Polski, od której, jak twierdzą niektórzy, zależało całe państwo, bo przecież bez szlachty nic by nie istniało. No, może poza tymi biednymi chłopami, ale co oni tam mogą wiedzieć o tym, co naprawdę się liczy? To stan, który zaczął się formować w średniowieczu, a potem uznał się za absolutną podstawę polityki i kultury w Polsce. Bo jak to tak, nie mieć przywilejów, gdy ma się ziemię? Przecież bez nich, kto by rządził? No tak, szlachta! Chociaż… może nie do końca tak, jak im się wydawało. Zobaczmy, co kryje się za tą piękną fasadą, która przez wieki zachwycała.
Definicja szlachty
Szlachta – wywodząca się z rycerskich tradycji, ta nasza narodowa „elita”, która, mówiąc wprost, doskonale pasowała do średniowiecznego systemu feudalnego. Bycie częścią tego zacnego grona oznaczało nie tylko „przynależność do elity”, ale też mnóstwo przywilejów – a do tego zawsze jakiś obowiązek, oczywiście tylko taki, jaki sami uznali za stosowny. Bo przecież nie trzeba było wszystkich obowiązków przestrzegać, szczególnie gdy miało się odpowiedni majątek, prawda? Jak mawiano, „szlachta ma swoje obowiązki, ale kto by się tym przejmował, skoro ma takie przywileje?”
Podział szlachty polskiej
Podział polskiej szlachty to naprawdę coś wyjątkowego – bo, wiesz, nie każda szlachta jest „szlachtą” na równi. Była ta „prawdziwa”, ta „średnia”, ta „uboga” i ta „gołota”. Wszystko zależało od majątku, statusu i oczywiście tego, kto miał większy wpływ. Przecież ktoś musiał pokazać, kto tu rządzi! Oto jak szlachta się dzieliła, żeby nie było wątpliwości, kto jest kim, a kto „nie bardzo”:
Warstwy szlachty
- Magnateria – Cóż, magnateria to prawdziwi bohaterowie szlacheckiego świata. Najbogatsi, najbardziej wpływowi, mający tak wielkie majątki, że czasami zastanawiasz się, jak udało im się to wszystko ogarnąć. Wiadomo, kto nie ma dużych majątków, ten nie liczy się w polityce. I tak oto magnaci rządzili całymi regionami, nie zapominając, że ich władza to była niezbywalna część systemu. Oczywiście, każdy magnat żył w przepychu, otoczony liczną służbą i zbrojnymi oddziałami – bo przecież kto by tam miał ochotę samemu coś zrobić?
- Szlachta średnia – Średniacy! Wciąż nie magnateria, ale wystarczająco bogaci, by poczuć się ważnymi. Szlachta średnia to była ta grupa, która wciąż miała trochę majątku, ale nie tyle, żeby żyć w zamku. Oni przynajmniej byli aktywni politycznie – bo przecież ktoś musiał pilnować interesów szlachty, prawda? W końcu, kto inny zajmie się większością w parlamencie i zadba, by w pierwszej kolejności były załatwione sprawy… szlachty? I to się nazywa dbanie o dobro kraju! (czyli o własne interesy).
- Szlachta zagrodowa (zaściankowa) – Okej, szlachta zagrodowa to już prawdziwi bohaterowie w tej historii. Żyli w naprawdę skromnych warunkach, ale nadal twierdzili, że „szlachcic na zagrodzie równy wojewodzie”. Ale czy rzeczywiście? Może w teorii. W praktyce to raczej wyglądało tak, że żyli praktycznie na poziomie chłopów, ale i tak trzymali się szlacheckich przywilejów. Przecież być szlachcicem to nie lada zaszczyt – nawet jeśli trzeba orać swoje pole.
- Gołota – Szlachta bez majątku. W zasadzie nie miała ani ziemi, ani majątku, ale nadal miała pełne prawa szlacheckie, łącznie z możliwością głosowania na króla! W końcu, kto by się przejmował tym, że nie mają nawet co do garnka włożyć, skoro mogą uczestniczyć w wyborach królewskich? Całkiem wygodne, prawda? No i kto miał odwagę im powiedzieć, że „szlachta bez ziemi” nie powinna mieć takich samych praw? Oczywiście, najczęściej znajdowali zatrudnienie u bardziej zamożnych szlachciców, ale to w końcu była kwestia honoru.
Szlachta – prawa i obowiązki
Ah, prawa i obowiązki szlachty – a raczej obowiązki, które szlachta uznawała za stosowne. Było ich trochę, ale do takiej elity nie przystoi przecież ciężko pracować. Jakie to przywileje? Mogli posiadać ziemię i nią rządzić, mogli się udzielać politycznie (w sejmikach, oczywiście, dbając o interesy własne, a nie innych). A obowiązki? Były ograniczone do wojskowego wezwania do obrony kraju i uczestnictwa w sejmikach – jednak w większości było to tylko na pokaz. Niech ktoś tylko zapomni o swoich obowiązkach, a zostanie przypomniane, kto tu naprawdę trzyma władzę.
Przeczytaj również: Folwark manager, czyli szef udający pana
Obowiązki szlachty
- Służba wojskowa – Każdy szlachcic miał obowiązek stawić się na wezwanie króla. Przecież ktoś musi bronić kraju! Mieli jednak sporo czasu na bankiety i polowania. Czasami między jednym a drugim toastem, może udało im się odpalić miecz w obronie kraju.
- Sprawowanie funkcji publicznych – Szlachta bardzo chętnie angażowała się w sprawowanie władzy. Byli wszędzie, od sejmików po urzędy lokalne. Oczywiście, z wielką troską dbali o to, żeby ich interesy były na pierwszym miejscu.
- Utrzymanie dóbr i czystości stanu – Szlachta musiała dbać o swój majątek, by godnie reprezentować swój ród. Wiadomo, nie przystoi mieć zaniedbanego dworu, gdy można go udekorować w najbardziej ekstrawagancki sposób. To przecież ważne, by wyglądać na kogoś, kto nie tylko posiada, ale też nieustannie eksponuje swoje posiadłości.
Zachęcam również do przeczytania: Jak szlachta zaorała samą siebie
Stroje szlacheckie
Nie sposób nie wspomnieć o strojach, które były dla szlachty czymś więcej niż tylko ubraniem. To były manifestacje statusu, bo przecież nie chodziło tylko o to, by być ubranym, ale o to, by być widocznym. Im więcej ozdób i przepychu, tym wyższy status – to był cel sam w sobie. Bo jakby to było, gdyby szlachcic chodził w czymś „zwykłym”? No właśnie, niewyobrażalne!
Zróżnicowanie stanu szlacheckiego
Szlachta to nie była jednolita grupa. Wręcz przeciwnie – była pełna różnorodności. Nie chodziło tylko o majątki, ale także o wykształcenie i wpływy polityczne. Wiadomo, że w tej warstwie społeczeństwa trzeba było wiedzieć, kto jest „ważniejszy”, kto lepiej mówi i kto ma większy majątek. Bo przecież, jak wszyscy wiedzą, to nie tylko pieniądze się liczą – liczy się pozycja w tej cudownej grze!
Strona główna • Baza wiedzy •