Opowieść o Januszu biznesu, co na obcego robił nie będzie
Prędzej czy później ten temat po prostu musiał się na Pańszczyźnie pojawić. Przed Wami materiał poświęcony kwiatowi polskiej gospodarki, czyli osławionym Januszom biznesu. Mieliście okazję ich spotkać?
Pańszczyzna albo śmierć!
Czy feudalne porządki istniały wyłącznie w dawnej Rzeczpospolitej? Nie! Czy amerykańscy plantatorzy pastwili się nad swoimi niewolnikami? Tak! Czy Francuzi i Brytyjczycy dopuszczali się barbarzyńskich czynów w koloniach? Oczywiście! W porównaniu z innymi krajami, polska pańszczyzna była jednak pod pewnym względem wyjątkowa.
Skazani na zawodowe dożywocie
Żeby nie było, że ciągle znęcam się tylko nad przedsiębiorcami i menedżerami, tym razem będzie o pracownikach. Bezwzględnie lojalnych, posłusznych i niedrogich. A także perfekcyjnie bezproduktywnych.
Folwark manager, czyli szef udający pana
Jak pokonać dyskomfort spowodowany chamsko-pańskim syndromem? Można to zrobić… obejmując stanowisko kierownicze. Nie trzeba do tego specjalnych kompetencji, wystarczy odrobina talentu aktorskiego.
Jak szlachta zaorała samą siebie
Anarchiczny ustrój i folwarczny model gospodarczy przyniosły katastrofę nie tylko Rzeczpospolitej Obojga Narodów. Przez swoje zacietrzewienie szlachta zaprowadziła pańszczyźniane porządku również we własnym stanie i dokonała spektakularnego samobójstwa.
Jak wytresować posłusznego niewolnika
Najnowszy wpis poświęcony jest upokorzeniom, jakie w wielu firmach spotykają nowych pracowników. Inspiracją do jego napisania był cytat, który niczym bumerang wraca co chwilę do polskiego Internetu i za każdym razem wywołuje burzę. Nie dziwię się.
Największy dramat w historii Polski
Gdyby zapytać ludzi o to, jakie było najtragiczniejsze wydarzenie w dziejach Polski, większość wskazałaby pewnie na II wojnę światową. Pod względem liczby ofiar to prawda, ale ja uważam, że największy dramat w naszej historii rozegrał się dużo wcześniej.
Rekrutacja, czyli akt łaski zatrudnienia
Przed Wami dziewiczy wpis na tym blogu i równocześnie pierwsza część dłuższej serii poświęconej folwarcznym relacjom panującym w pracy. Zacznijmy od samego początku, czyli od procesu rekrutacji.