
Najbardziej zatruty owoc pańszczyzny
Stulecia folwarcznych relacji społecznych pozostawiły w polskiej duszy całe mnóstwo szkodliwych naleciałości. Jeden z mentalnych produktów pańszczyzny jest jednak szczególnie niszczycielski i do dziś utrudnia nam rozwój gospodarczy oraz cywilizacyjny.

Na czym polega mentalność pańszczyźniana (część III)
Pańszczyźniane stosunki najlepiej widoczne są w pracy i w relacjach między ludźmi połączonymi relacjami hierarchicznej zależności. A nikt (chyba) nie zbadał tych relacji bardziej rzetelnie niż autor, który jest bohaterem dzisiejszego artykułu. Przed Wami kolejna część serii, w której przypominam, jak chamsko-pański kompleks opisywali znani naukowcy i publicyści.

Krótka historia kultury zapierdolu
Podobno Polacy mają opinię ludzi pracowitych. To miło. Obawiam się jednak, że często nasz stosunek do pracy bardziej przypomina obsesję, niż zwykłe zarabianie pieniędzy. I jednym ze źródeł tego chorobliwego stanu jest pańszczyźniana przeszłość.

Co umowy śmieciowe mają wspólnego z pańszczyzną
Relikty pracy folwarcznej zachowały się nie tylko w personalnych relacjach między szefami i ich podwładnymi. Są też obecne w stosunkach czysto formalnych, dotyczących na przykład umów o pracę. A mówiąc bardziej precyzyjnie – w braku takich umów.

Dlaczego korpo trafia w polski mental
Syndrom folwarku jest chorobą tak zaraźliwą, że zdołał zainfekować nawet międzynarodowe korporacje. Jako to możliwe? Otóż wielkie koncerny mają swoje polskie oddziały, które nie zawsze działają tak, jak ich zachodnie odpowiedniki.

Urząd. Stan umysłu
Istnieją w Polsce miejsca, w których relikty pańszczyzny okazały się wyjątkowo żywotne. Co gorsza, skrzyżowały się z mentalnymi pozostałościami po przaśnym PRL-u, tworząc prawdziwe monstrum – administrację publiczną.

Opowieść o Januszu, co na obcego robił nie będzie
Prędzej czy później ten temat po prostu musiał się na Pańszczyźnie pojawić. Przed Wami materiał poświęcony kwiatowi polskiej gospodarki, czyli osławionym Januszom biznesu. Mieliście okazję ich spotkać?

Skazani na zawodowe dożywocie
Żeby nie było, że ciągle znęcam się tylko nad przedsiębiorcami i menedżerami, tym razem będzie o pracownikach. Bezwzględnie lojalnych, posłusznych i niedrogich. A także perfekcyjnie bezproduktywnych.

Folwark manager, czyli szef udający pana
Jak pokonać dyskomfort spowodowany chamsko-pańskim syndromem? Można to zrobić… obejmując stanowisko kierownicze. Nie trzeba do tego specjalnych kompetencji, wystarczy odrobina talentu aktorskiego.

Jak wytresować posłusznego niewolnika
Najnowszy wpis poświęcony jest upokorzeniom, jakie w wielu firmach spotykają nowych pracowników. Inspiracją do jego napisania był cytat, który niczym bumerang wraca co chwilę do polskiego Internetu i za każdym razem wywołuje burzę. Nie dziwię się.